
Jeśli podjęłaś tę ważną decyzję i chcesz się oczyścić organizm przed pełnią wiosny, serdecznie polecam sprawdzoną, ajurwedysjką monodietę.
Bazuje na potrawie zwanej kitchari, którą można jeść co 3 godziny. To bodajże najrpostsza potrawa kuchni indyjskiej - składa się z ryżu, fasolki i przypraw. I choć taka prosta, jest naprawdę bardzo dobra w smaku.
Kitchari podaje się w Indiach osobom robiącym Panchakarmę, oczyszczenie, osobom chorym, osłabionym, chronicznie zmęczonym, jak też karmiącym mamom i dzieciom, które właśnie przyszły głodne ze szkoły (jako szybki lunch). Jest bardzo zdrowa i bardzo popularna, zwłaszcza na południu Indii.
Kitchari jest zarazem lekka i sycąca, ułatwia trawienie i pozbycie się toksyn (ama). Masz się oczyścić, a nie głodzić:)) Ja widzę różnicę natychmiast, nawet po jednym dniu, gdy z lenistwa albo musu jem tylko kitchari. Od razu czuję się lżejsza i jakaś taka "czystsza" w środku.
Przepis na kitchari znajdziesz poniżej, a najpierw garść informacji przydatnych w planowaniu oczyszczania ajurwedyjskiego.
- Chociaż opisany powyżej schemat nie wymaga wzięcia urlopu, całkowitego poświęcenia czasu i zarzucenia codziennego funkcjonowania, przed rozpoczęciem warto w miarę możliwości „wyczyścić kalendarz” i dać sobie mnóstwo wolnego czasu.
- Korzystne będzie skupienie się na czynnościach świadomych i uspokajających.
- Jeśli miesiączkujesz, zaplanuj oczyszczanie tak, by aktywna faza nie przypadała na okres menstruacji.
- Przebywaj w środowisku sprawiającym Ci przyjemność, otaczaj się rzeczami podnoszącymi na duchu.
- Możesz poczuć efekty dopiero po jakimś czasie. Dieta stanowi tylko pierwszy krok, zapoczątkowanie procesu. Będzie on trwał jeszcze długo po tym, jak zapomnisz smak kitchari.
- Bez słuchania swojego ciała nie przejdziesz z sukcesem ostatniej fazy odmładzania. Rozbudzona świadomość i przejście na zdrowy styl życia powinny towarzyszyć nam długo. Najlepiej już zawsze.
- Oczyszczania nie wykonuje się w ciąży, jest jednak idealne dla osób planujących mieć dzieci.
- Bądź gotowy na intensywne przeżywanie emocji. Pojawiają się, gdyż pozbywasz się nierozwiązanych spraw, do tej pory gromadzonych w Tobie.
- Nie stresuj się. Wiemy, łatwo powiedzieć, dlatego ujmiemy to inaczej: jeśli to wykonalne, nie wystawiaj się na sytuacje stresowe. Ponadto, odpuść sobie wariactwa i szaleństwa… Niech czas detoksu będzie dla Ciebie okresem wyciszenia i uspokojenia.
Przepis na kitchari
Kitchari, na którym opiera się oczyszczanie ajurwedyjskie nie wymaga dużych nakładów pracy, bez problemu ugotujemy je nawet w polskim domu.
Mimo swojej prostoty smakuje świetnie, a dzięki lekkostrawności układ trawienny bez problemu sobie z nim radzi. Kitchari balansuje też dosze. Te wszystkie powody sprawiają, że uważa się je za potrawę idealną na czas detoksu.
Kitchari przygotowuje się w wielu wersjach, jednak my podajemy sposób najbardziej podstawowy. W kolejnych krokach można więcej eksperymentować, nawet dostosowując je do swojego prakriti.
Składniki na 2 porcje:
- Szklanka ryżu basmati,
- pół szklanki żółtej fasoli mung (mung dal) - może też być zielona,
- przyprawy do kitchari: kurkuma, ziarna gorczycy, kmin, imbir, mielona kozieradka, sól mineraln i asafetyda (niekoniecznie).
- 2 łyżki masła ghee (klarowanego masła), 6 kubków wody,
- opcjonalnie 1-2 szklanki poszatkowanych warzyw.
Przygotowanie:
- W nocy namocz ryż i fasolę, po tym dokładnie je wypłucz.
- W średnim rondelku podgrzej ghee i dodaj do niego przypawy. Posmaż je przez 1-2 minuty.
- Dodaj ryż, mung dal i wodę. Doprowadź potrawę do wrzenia.
- Kiedy zacznie wrzeć, zmniejsz ogień, przykryj rondel i gotuj przez 30-45, aż ryż i fasola będą miękkie.
- Jeśli dodajesz do potrawy warzywa, najpierw dodaj te gotujące się dłużej (jak marchew czy buraki), inne, np. warzywa liściaste, pod koniec.
Trochę jak ajurwedyjskie risotto, prawda? Smacznego! I życzę by dieta dodała Wam lekkości, a odjęła wszelkich ciężarów (tych psychomentalnych!)!